Minister Rolnictwa odniósł się do licznych listów i petycji w sprawie projektu nowych przepisów dotyczących tzw. Nowych Technik Genomowych (NGT) – nowoczesnych, precyzyjnych metod modyfikacji DNA roślin, które nie wprowadzają obcych genów (w przeciwieństwie do klasycznego GMO).
Techniki NGT pozwalają na wprowadzenie drobnych zmian, bez wprowadzania do organizmów genów obcych gatunków. Zmiany te są bardzo podobne do tych, które zachodzą w naturze lub w tradycyjnej hodowli, ale zachodzą szybciej i dokładniej.
Projekt budzi duże zainteresowanie i podzielone opinie:
Ministerstwo podkreśla, że rozporządzenie NGT dotyczy wyłącznie roślin, a nie zwierząt. Rośliny NGT nie zawierają obcych genów, dlatego nie powinny być traktowane tak samo jak GMO. Natomiast nowe przepisy mają ułatwić rozwój technologii, która w Europie została zahamowana przez dotychczasowe surowe regulacje.
Komisja Europejska przygotowała nowe przepisy, które wyłączą niektóre rośliny NGT (tzw. NGT1) spod przepisów o GMO. To oznacza, że nie trzeba będzie ich specjalnie oznaczać czy monitorować – tak jak w przypadku roślin uzyskanych tradycyjnymi metodami.
Polska prezydencja w Radzie UE wprowadziła poprawki:
14 marca 2025 r. państwa UE przyjęły projekt rozporządzenia przygotowany przez Polskę. Otwiera to drogę do negocjacji z Parlamentem Europejskim, które ruszą w maju.
Odpowiedź Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi na listy i apele dotyczące prac
nad rozporządzeniem dotyczącym roślin uzyskanych za pomocą Nowych Technik
Genomowych (rozporządzenie NGT).